Dziś będzie pomidorowo. Wczoraj miały być naleśniki z farszem z ziemniaków i sera białego. Tak, taki sam jak na ruskie:). Nie chciało nam się smażyć naleśników zatem farsz prawie już zjedzony. Ja nawet już nie oszukuje się, że zrobię te ruskie:). Jakaś taka niemoc mnie ogarnęła, nie chce mi się gotować ani piec. Ale postanowiłam właśnie, że zrobię dziś makaron z sosem z soczystych czerwonych pomidorów. Oczywiście z mięsem. Dla mnie obowiązkowo. Odrobina czosnku, listki bazylii i oregano z balkonowego zielnika. szybka i prosta obiadokolacja. Znów mam ochotę na deser ale z racji tego, że mam plan odchudzać się to deser musi być mało kaloryczny. Czyli jogurt i owoce?. Zobaczymy.
Sos pomidorowy
- kilka dojrzałych pomidorów
- - zioła bazylia, oregano, tymianek
dodatkowo
- makaron i mięso mielone wieprzowe lub drobiowe
Pomidory sparzam we wrzątku i ściągam skórkę, kroje w dość grubą kostkę, w sumie nie ma to znaczenia bo i tak je gotujemy. Wrzucam do garnka, dodaję odrobinę wody i duszę do miękkości ( w sumie do całkowitego rozpadnięcia). Ja lubię jak w sosie są kawałki pomidora i nie przecieram ani przez sitko ani nie traktuje ich blenderem. Jeżeli ktoś chce to jak najbardziej można. Gdy już mam gotowe pomidory dodaję przyprawy sól i pieprz, zioła. Na osobnej patelni podsmażam czosnek z cebulką. Dodaje do sosu. Jeżeli ma to być danie mięsne to dodaje także mięso mielone wieprzowe lub drobiowe, podsmażone na odrobinie oleju.
Podaje z ugotowanym wcześniej makaronem. posypuje startym serem.
P.S. dziś szukam kabelka i obiecuje kolejne zdjęcia:).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz